Gastronomia, branża, którą bardzo mocno dotknęła pandemia, na szczęście odżywa. Z częścią znanych i lubianych restauracji musieliśmy się niestety pożegnać. Te natomiast, które dzielnie wytrwały, wykorzystały ten czas na remont, a latem 2021 nastąpił wysyp nowych otwarć i plejada pięknych i świeżych wnętrz. Taka tendencja będzie nam dalej towarzyszyła w nowym roku.
Projektanci i restauratorzy stawiają na wnętrza wyraziste, np. z silnie dominującym kolorem przewodnim. Konkretny kolor dobierany jest często do menu lokalu, tak by miętowa zieleń wraz z żywą zielenią kojarzyły się z pysznym wege, a mariaż kolorów z orientem. Kontekst kuchni restauracji oraz lokalizacji jest bardzo ważny, a połączony z odpowiednimi trendami daje przepis na ponadczasowe i autentyczne wnętrze. Trend opierający się na geometrii, mianowicie na stworzeniu i powielaniu określonego kształtu, wzoru w różnych miejscach, również odgrywać będzie dużą rolę w gastronomicznych przestrzeniach komercyjnych. Takie wnętrze stawiać będzie na ponadczasowe wykończenia (drewno, beton), a swój charakter wyrazi w detalu. Ta oszczędność w środkach wyrazu, uzupełniona będzie zazwyczaj drewnianymi meblami wolnostojącymi.
Czy w jednej przestrzeni można łączyć wysokie hokery i klasyczne krzesła, wysokie i niskie stoliki, sofy itp.? Jak zrobić to ze smakiem?
Odpowiedź brzmi: trzeba. Każda powierzchnia ma własne uwarunkowania i przedstawia zupełnie nowe możliwości aranżacyjne. To współgra również z różnorodną klientelą. Część chce delektować się swoim posiłkiem czy kawą, inni przychodzą tam spędzić czas z bliskimi, a część żyje w ciągłym niedoczasie. Dla pierwszych idealnym wyborem będzie loża czy też wygodny stolik z krzesłami, np. dla dwojga lub singla, a jeżeli w kawiarni to fotele z niskim stolikiem. Drudzy szukają większych, tzw. stołów komunalnych goszczących nawet 10 osób lub łączą kilka modułowych stołów w całość. Czasami też wybierają lożę, jeżeli są w mniejszej grupie, siadają też przy barze na wysokich hokerach. Ostatni natomiast chcą tylko przycupnąć na chwilę i dla nich idealny będzie wysoki stół z hokerami. Jeżeli ustawiony do okna, zobaczymy przy nim często stałych klientów obserwujących ulicę.
>> Stoły do restauracji <<
Aby połączyć wszystkie typy siedzenia w jednym wnętrzu trzeba wyznaczyć sobie zasadę - albo podobieństwa albo kontrastu. Przy zastosowaniu podobieństwa rekomenduje się wybór jednego koloru drewna, albo krzeseł i hokerów z jednej serii produktowej. Przy kontraście zazwyczaj stosujemy nasze ulubione mix&match, gdzie dobieramy kilka serii produktowych i na przykład dwa kolory ich wykończeń, mieszając i bawiąc się zestawieniem. W tym przypadku more is more ☺️.
Jakie kolory wybierać – stonowane, czy raczej odważne?
Wybór kolorów jest jednym z bardziej indywidualnych. Czasami nawet nie wiemy dlaczego, ale dany kolor po prostu nam pasuje. Nie odpowiem więc jednoznacznie na to pytanie. Odwołam się bardziej do zasad, które ułatwiają to zadanie. To nie sztywne reguły a bardziej drogowskazy, podpowiedzi, jak sprytnie dobierać elementy wystroju wnętrza restauracji czy kawiarni.
Decydując się na stonowaną bazę wnętrza, czyli podłogi, ściany i sufity, mamy kilka dróg przed sobą. Jedną z nich jest dobór również stonowanych krzeseł i stołu, osiągając tym samym bardzo wysmakowane, delikatne wnętrze. Dla pełni smaku można dodać jeden kolorowy element, który na pewno przykuje uwagę klientów. Drugą z nich jest natomiast dobór odważnych, ciemnych i zdecydowanych kolorów tworzących kontrast z tłem, podkreślających odważny i przebojowy charakter wnętrza i umożliwiający jednoczenie szybkie metamorfozy.
Sprawa wygląda jednak inaczej przy różnorodnej kolorystyce bazy przestrzeni. Kiedy to właśnie tło wybija się na pierwszy plan, krzesła i stoły powinny być jak najbardziej neutralne i monochromatyczne.
Oba te kierunki będą widoczne w nowym roku, a pewne jest to, że nie nigdzie nie zabraknie koloru.
Czy klienci naprawdę zwracają uwagę na stół lub krzesła/stołki barowe? Czy mogą one ‘zrobić’ przestrzeń?
Ciężko mi mówić za wszystkich klientów. Ja na pewno tak! Zwracam uwagę na fakturę i obrzeża stołu, na dopasowanie kolorów, na formę krzeseł i ich jakość, i na wiele wiele innych elementów tworzących przestrzeń i miejsce do siedzenia. Taka analiza jest silniejsza ode mnie, kwestia zawodowa… Klienci natomiast oceniają zazwyczaj dwa aspekty: ogólny wygląd i kolor oraz wygodę. Jeżeli mebel jest atrakcyjny wizualnie, estetyczny, to zachęca do jego wypróbowania. Komfort i wygoda stanowią, podejrzewam, ponad połowę oceny danego klienta i są kluczowe w budowaniu jego pozytywnego doświadczenia.
Bez mebli wolnostojących w kawiarni czy restauracji, pozostanie nam jedynie bar, czyli stanowisko obsługi. A przecież te miejsca tworzone są dla klientów i to miejsca siedzące wypełniają salę konsumpcji, a klienci napełniają ją życiem. Odpowiedź brzmi tak: te meble robią miejsce, a ich forma i design świadczą o jego charakterze.
